Człowiek całkiem by ogłupiał,
gdyby się na wszystkim skupiał.
Dajcie mu zbudować wieże,
dla mnie sprawa oczywista,
rychło wyląduje na nich,
radykalny islamista.
Jeden jest przystojny,
drugi bogobojny,
którego tu wybrać?
Bierz tego co dojny.
Pomimo mych wielu zalet
jestem jak karciany walet,
nie pikowy, nie czerwienny,
ale ten dupek żołędny.
Drogi Panie Pawle,
czy było potrzeba,
żebyś osobiście niósł światło do nieba?
Wciąż będąc z nami blisko,
a jednak w oddali,
zrób coś, by ogień tego światła
nienawiść wypalił.
Potrafisz!
Żeby nikt nie wiedział,
gdzie, z kim zdradzasz żonę,
posługuj się tylko,
starym telefonem.
Dziś zwierzęta przemawiają,
to wszystko tkwi w cudzie,
szkoda tylko, że na codzień
co niektórzy ludzie.
Różny przekaz informacji,
jeszcze różniejszy narracji.
Żyjemy w dezinformacji,
wszystko zależy od stacji.
W wyborach nie bądź jeleniem,
bo cię wsadzą za myślenie.